Niezapomniany czas Bardzo twórczy i pracowity. Monika, niesamowita, niepowtarzalna, jedyna.
Joanna Pęciak
Przed Wami inspirujące spotkanie z artystką z krwi, kości i duszy – Moniką Ekiert Jezusek.
Monika będzie opowiadać o ważnych dla niej aspektach w fotografii, dzielić się wiedzą i doświadczeniem na temat światła, kompozycji, koloru, pracy z modelem i roli intuicji w fotografowaniu.
Spotkanie będzie nastawione przede wszystkim na działanie: tworzenie scenografii od podstaw, fotografowanie i poznanie tajników postprodukcji oraz sięganie do najgłębszych pokładów Waszej wrażliwości w celu stworzenia obrazów o Czymś.
Monika fotografuje od 16 roku życia, jednak dopiero kilka lat temu utwierdziła się w przekonaniu, że właśnie ta forma wypowiedzi najbardziej jej odpowiada.
Zdejmowanie masek, dotykanie tego, co najgłębsze i najprawdziwsze, a także mierzenie się z kanonami piękna, to wszystko leży w kręgu jej zainteresowań. Niewyczerpanym źródłem inspiracji jest dla niej człowiek i jego wnętrze, niepokoje, rozterki, pytania, ale również to, co rozgrywa się w sferze marzeń i snów.
Opowiada proste historie ludzkie. Dlatego bohaterami jej zdjęć są często zwyczajni ludzie spotkani na ulicy. W codziennych czynnościach doszukuje się głębszych znaczeń.
Inspiracje czerpie także z własnego muzeum wyobraźni, w którym mieszczą się obrazy szczególnie ją poruszające. Pociąga ją liryka codzienności Vermeera, groteska Dudy-Gracza, czy Wojtkiewicza, wrażeniowość Olgi Boznańskiej.
W twórczości interesuje ją balansowanie na granicy prawdy i fikcji, naturalizmu i baśniowości, patosu i groteski, dobrego smaku i kiczu. Budowanie obrazu to szukanie równowagi pomiędzy formą i treścią. Słucha podpowiedzi intuicji, paradoksalnie to ona odpowiada za logikę przekazu. Często stosuje teatralną formę, która pozwala jej na tworzenie opowieści od początku do końca, zabawę konwencją i poszukiwanie własnych sposobów narracji.
Ceni swoją autonomię, która daje jej poczucie niezależności i pozwala bronić się przed wpływem krótkotrwałych, przemijających trendów.
Twierdzi, że obraz fotograficzny, malarski, czy każdy inny zawsze interesował jako sposób formułowania własnego stosunku do świata i ludzi.
Studia plastyczne pomogły jej w bardziej świadomym operowaniu formą. Wybrała fotografię jako medium bardzo bogate w środki wyrazu, a także stwarzające możliwość specyficznego bliskiego kontaktu z człowiekiem oraz żywego subiektywnego zapisu.
WYBRANE WYSTAWY
2012 Daugavpils – Łotwa
2014:
Kair – Egipt
Łódź – Profesjonalni Oprawcy
Kraków – Galeria Trzecie Oko
Lublin – Galeria Sceny Plastycznej KUL
2015:
Poznań – Teatr Wielki Opera Poznań
____________________
Szkolenie w wymiarze
2 pełnych dni
Noclegi, pobyt
zakwaterowanie
Pełne
wyżywienie
ok. 19 Przyjazd i zakwaterowanie uczestników.
20:00 Spotkanie organizacyjne z Moniką.
Swobodna rozmowa o fotografii, o Waszych doświadczeniach i oczekiwaniach, czyli integracja przy blasku ogniska lub kominka.
Śniadanie
9:00 Śniadanie
10:00 Teorii tylko tyle, ile jest niezbędne:
Prezentacja zdjęć Moniki, a podczas niej poruszone zagadnienia:
Przerwa na kawę i ciasto
Obiadokolacja
Indywidualna selekcja zdjęć oraz ich szczegółowe omówienie podczas spotkania wieczornego, a podczas niej, poddacie się nie tylko indywidualnej krytyce, ale także:
Śniadanie
Przerwa na kawę
Kolejny dzień poszukiwań w studio i plenerze – TWARZ i CIAŁO
Obiad i pożegnanie.
2 dni intensywnych warsztatów,
Praca z modelami.
2 noclegi w dwuosobowych stylowych pokojach w Agroturystyce przy Pałacu Jasminum,
Całkowite wyżywienie z domowej kuchni,
Każdego dnia przerwa kawowa z poczęstunkiem,
Wygodna sala wykładowa z rzutnikiem, sprzęt studyjny, oddanie 10 ha parku pałacowego, wnętrz fabrycznych na wyłączność Uczestników.
Niezapomniany czas Bardzo twórczy i pracowity. Monika, niesamowita, niepowtarzalna, jedyna.
Joanna Pęciak
Ja wciąż jestem w innym wymiarze. Jechałam na te zajęcia z Moniką bez żadnych specjalnych oczekiwań i jeszcze po żadnych warsztatach w Zlodziejewie, tak mną nie szargały emocje. To jest znak dla mnie, ze idę właściwą drogą. Gdyby nie moj pierwszy nauczyciel (po długiej przerwie), do którego trafiłam w Poznaniu i gdyby nie wiele innych rzeczy, a też przede wszystkim, gdybym nie trafiła również do miejsca wyjątkowego o nazwie Zlodziejewo, które Ty tworzysz dla nas – ludzi z pasją, to mogłabym w sobie pozostawić wciąż wiele nieodkrytych pokładów. Dziękuję Tobie bardzo, ze stworzyłaś to miejsce. Bardzo się ciesze, ze spotkałam Ciebie na swojej drodze.
To były pierwsze warsztaty w Złodziejewie, które mną emocjonalnie bardzo targnęły (w pozytywnym słowa znaczeniu) i do dnia dzisiejszego emocje są.. Pomalutku opadają, lecz wciąż w głowie analizuje, co się stało… W dalszym ciagu moja głowa nie daje mi spokoju… Ożyły kolejne wymiary w głowie…Jeszcze bardziej czuję… Nie byłam po to, by inni zrozumieli mnie… Byłam po to, by zrozumieć siebie… Monika Ekiert Jezusek, Marcelina Oczkowska, Mirek – dziękuje i Wy wiecie za co. Dziękuję wszystkim warsztatowiczom i modelom, za to, ze byliscie i ze macie odwagę dzielić./ się sobą i swoja pasja. Jesteście cudowni i wyjątkowi
Te warsztaty, to nie tylko fotografia…
Wszystko co nas otacza, inspiruje, to gdzie jesteśmy, co robimy, kogo poznajemy itd. ma ogromny wpływ na nas samych. Daje bodźce do zastanowienia się nad wieloma rzeczami a przede wszystkim nad samym sobą.
Szukanie, poznawanie, odkrywanie … I to jest piękne.
Bardzo się cieszę, że Was poznałam
Kochana, więcej takich warsztatów, a będziesz mogła w przyszłości z duma chwalić się talentami, które zawitały w twoje twórcze progi! Umiesz dobrać takich wspaniałych fotografów, którzy inspirują, modelki, … całokształt!
Zawsze wszystko starannie przygotowane! Wkładasz w to całe serce i duszę, a do tego sama jesteś mega utalentowana.
Karolina Kaszewicz
Dzień dobry,
Jeszcze raz bardzo dziękuję za fantastyczny czas w Złodziejewie.
Beata Rękas