2 edycja konkursu Warsztatów Fotografii Artystycznej „Wiele dróg – jedna pasja”: „Złodzieje emocji”

Pałac Jasminum, Warsztaty Fotografii Artystycznej „Wiele dróg – jedna pasja” oraz Sigma ProCentrum ogłaszają II edycję konkursu fotograficznego aktu i portretu dla internautów tym razem pod hasłem „Złodzieje emocji„. Na zwycięzców czekają nagrody o łącznej wartości 2800zł!

Na zwycięzcę wyłonionego przez internautów drogą głosowania czeka obiektyw od Sigma ProCentrum (z mocowaniem dostosowanym do body zwycięzcy) oraz bon na warsztaty w Złodziejewie o wartości 500 zł! Natomiast autor zdjęcia, które zostanie uznane za najlepsze przez Złodziejewską komisję otrzyma bon na warsztaty w Złodziejewie wartości 800zł!

Jurorami jesteście przede wszystkim Wy sami! Zapraszamy do nadsyłania zdjęć i głosowania!

Czekamy na zdjęcia, których tematem jest ulotne, różnie pojmowane piękno, ale niepozbawione duszy i emocji: może to być zarówno akt jak i portret, kobiecy lub męski. Po naszej wstępnej selekcji fotografie zostaną oddane Waszemu głosowaniu.


Warunki i regulamin:

  1. Tematem nadesłanych fotografii ma być po prostu człowiek w artystycznym ujęciu, obrazujący wizję twórcy, niechaj to będą zatrzymane w kadrze emocje, chwile, gesty – ludzie – zostańcie `Złodziejami chwil`.
  2. Każdy fotograf może wysłać tylko jedno zdjęcie.
  3. Zdjęcie musi być w formacie JPG o dłuższym boku do 1000 pikseli i maksymalnym rozmiarze do 500kb.
  4. Żaden bok nie może być krótszy niż 400 pikseli.
  5. Wypełniając formularz uczestnik potwierdzi, iż jest autorem fotografii i posiada do niej wszelkie prawa autorskie w tym zgodę na publikację zdjęcia z wizerunkiem osoby znajdującej się na fotografii ( Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83 wraz z późniejszymi zmianami).
  6. Każdy uczestnik może wysłać na konkurs tylko jedno zdjęcie.
  7. Uczestnik zobowiązany jest podać, wysyłając zdjęcie imię i nazwisko oraz swój adres e-mail – niemożność kontaktu ze zwycięzcą będzie skutkowała przekazaniem nagrody następnej wg ilości głosów osobie.
  8. W konkursie mogą brać udział jedynie osoby pełnoletnie.
  9. W konkursie mogą brać udział absolwenci Warsztatów w Złodziejewie, ale nie mogą oni nadsyłać zdjęć zrobionych podczas warsztatów i zlotów.
  10. Głosować może każdy. Na jedno zdjęcie można zagłosować tylko jeden raz w skali 1-5. Oddany głos należy potwierdzić klikając link przesłany na e-mail.
  11. Zdjęcia należy nadsyłać do 30.01.2012, do wtedy też można oddawać głosy na swoich faworytów (więc im wcześniej nadeślecie zdjęcia, tym dla Was lepiej), wyniki będą widoczne na bieżąco. Organizator zastrzega sobie prawo do zakończenia trwania konkursu w dowolnym czasie, o czym zawiadomi komunikatem zamieszczonym na internetowej stronie www.
  12. Zgłoszenie zdjęcia do Konkursu jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na wykorzystywanie przez Organizatora tego zdjęcia w celach związanych z Konkursem oraz promocją idei Warsztatów.
  13. Organizator oświadcza, że nadesłane na konkurs prace nie będą wykorzystywane do celów komercyjnych, sprzecznych z ideą konkursu.
  14. Nagroda od Sigma ProCentrum zostanie przekazana zwycięzcy w Złodziejewie (Zalesiu k/Szubina) podczas warsztatów, na które dostanie zniżkę, lub jeśli taka będzie jego wola, zostanie wysłana pocztą.
  15. Zwycięzca odbędzie warsztaty w Złodziejewie w uzgodnionym z Organizatorem terminie do 30 maja 2012 roku.

Dorota Dziekarowska, zwyciężczyni poprzedniej edycji konkursu o swoim udziale w nim:

Kiedy dotarło do mnie zaproszenie do wzięcia udziału w konkursie „Złodzieje Chwil” nawet przez głowę mi nie przyszło, że mam choćby znikomą szansę na jego wygranie. Jednak Warsztaty w Złodziejewie, , były mi przedsięwzięciem od dawna znanym. Nieraz marzyłam, że może kiedyś uda mi się wziąć w nich udział i będę o krok dalej w drodze dążenia ku perfekcji. Zatem informacja o konkursie spadła mi niemalże z nieba. Skusiłam się i postanowiłam, że zgłoszę któreś ze swoich zdjęć. Na moją decyzję o udziale miał również wpływ temat – PORTRET (lub akt). To przecież działka w fotografii, którą kocham najbardziej. Nie fotografuję niemal nic innego ponad ludzkie twarze. Niewiele jest konkursów dla portrecistów, więc tym bardziej musiałam tu „zaryzykować”.

W wyborze fotografii kierowałam się dość prostym kryterium. Po pierwsze – to musiała być fotografia któregoś z moich dzieci. Po drugie, musiało być to coś dobrego. Tu przyszło mi z pomocą doświadczenie, które od lat czerpię z portali fotograficznych. Wybór padł na fotografię, która pewnego razu trafiła do sekcji „TOP” portalu plfoto. Skoro bowiem tam się spodobało, a konkurs był pomyślany na zasadzie głosowania internautów, to może i tym razem nie przejdzie bez echa.

Brzmi to może jak planowanie taktyki wojennej ale tak naprawdę cały ten proces, tok myśli zamknięty został w najwyżej piętnastu sekundach czasu ziemskiego.
Kliknęłam „upload” i poszło… pierwszy głos oczywiście ode mnie 🙂

Myśl o konkursie porzuciłam z chwilą dodania zdjęcia. Kiedy następnego dnia z czystej ciekawości sprawdziłam wyniki i okazało się ze moje zdjęcie znajduje się w czołówce, wtedy mnie olśniło. Pomyślałam o tym, że cholera!, może mam szansę. Postanowiłam – jakkolwiek sloganowo to nie brzmi – że trzeba pomóc swojemu marzeniu. Na facebooku założyłam wydarzenie, w którym poprosiłam o pomoc i głosowanie. Znajomi wysyłali to info swoim znajomym i w ten sposób pół Polski dowiedziało się, że jest ktoś, kto skrycie marzy o wygranej. Druga połowa Polski to ta blogująca. Wszyscy, którzy mnie znają wiedzą że od blisko roku prowadzę bloga o fotografii. Przez ten czas uzbierała mi się tam mala garstka odbiorców. To również ich zasługa, że efekt końcowy był taki a nie inny. „Jedna baba drugiej babie” i tak blogowiczki zaczęły zamieszczać na swoich blogach apele o pomoc w konkursie. To było jak lawina, reakcja łańcuchowa, której nawet do końca nie byłam świadoma, bo końcowe 3 tygodnie konkursu spędziłam w miejscu odciętym od internetu.

Kiedy dowiedziałam się, że moje zdjęcie w ostatnich dniach jest na pierwszym miejscu i ma sporą przewagę, jeszcze to do mnie nie docierało. Nawet po ogłoszeniu wyników, ta informacja nie chciała jakby sforsować upartych bram mojego mózgu.

Było nie było, wygrałam! Jestem już po odbiorze nagrody (serdecznie pozdrawiam uczestników wybranego przeze mnie kursu). O wrażeniach poczytacie w referencjach.

 

Powiem na koniec tylko jedno – jestem zwykłym szarym człowiekiem. Chodzę do pracy, zajmuję się dziećmi, fotografuję na ile pozwala mi czas. Jeśli udało się mnie, może się udać naprawdę każdemu!

Nie pozostaje nam nic innego jak zaprosić Was serdecznie do wzięcia udziału w konkursie: zarówno nadsyłania zdjęć jak i głosowania na swoich faworytów.

Życzymy powodzenia i dobrej zabawy.

Do zobaczenia w Złodziejewie!

Warsztaty w Złodziejewie
Zalesie ul. Szubińska1, 89-200

BĄDŹ NA BIEŻĄCO, NEWSLETTER