Rozstrzygnięcie konkursu maxmodels „Metafizyka kobiety”

Z radością informujemy, że znamy już wyniki konkursu organizowanego przez Maxmodels, a którego Warsztaty fotografii artystycznej w Złodziejewie były partnerem.

najbardziej intrygujące mnie zdjęcie z podium… fot. Honorata Kołodziej

Nadesłano niespełna 800 zdjęć, a głosami czteroosobowego jury w składzie: Maja Maciejewska (maxmodels), Rafał Kowalkowski (fotoferia), Wiktor Franko (freelancer), Marcelina Oczkowska (złodziejewo) zwyciężył Leszek Kowalski. Srebrny medal przyznaliśmy Arkadiuszowi Branickiemu, natomiast brązowy Honoracie Kołodziej.

fot. koneser kobiecych kształtów Arkadiusz Branicki, zdobywca II miejsca

Przyznam, iż ocenianie zdjęć było ciężką pracą i doprawdy przez niektóre z nich trudno było przebrnąć. W związku z tym momentami traumatycznym doświadczeniem oceniania fotografii często przypadkowych, pamiątkowych, wręcz żenujących (proszę sobie wyobrazić, że trafiały się nawet zdjęcia z datownikiem, czy na konkursie „Metafizyka kobiety” portrety mężczyzn nijak nawiązujące do hasła przewodniego…) bardzo chciałabym zwrócić uczestnikom przyszłych konkursów fotograficznych uwagę na kryteria oceniania, jakimi ja się kierowałam. Skala ocen zgodnie z sugestią była 10-ciostopniowa. Pierwszą rzeczą na jaką zwracałam uwagę była:

poprawność techniczna (wydawałoby się rzecz oczywista i przy wysyłaniu zdjęć na konkurs podstawowa, a jednak w 50% pominięta) – czyli świadomy i trafny dobór parametrów do zdjęcia czas, przesłona, ostrość/nieostrość, czułość,

interesowała mnie także:

Kompozycja kadru, w tym kompozycja świateł i cieni,
Gra świateł i cieni, plastyka obrazu,
Estetyka ogólna,
Pomysł,
Realizacja pomysłu, czyli dobór stylizacji, modelki, scenografii,
No i przede wszystkim zgodność z hasłem konkursu!

Być może dla zwycięzców, będzie to zasmucające – bo lepiej sądzić, iż wygrało się ze świadomymi fotografami – ale większość zdjęć nie spełniała ani jednego z powyższych kryteriów :/

Niemniej, udało się znaleźć takie diamenciki, jak zdjęcie Leszka:

fot. Złodziej jurorskich i kobiecych serc, zwycięzca I nagrody konkurs „Metafizyka kobiety” – Leszek Kowalski

Co do większości zdjęć jury było zgodne, ale zdarzały się fotografie zdyskwalifikowane przez innych jurorów, a przez któregoś umiłowane. Tak się stało w przypadku fotografii, która nie znalazła się nawet w pierwszej 20, a mnie zachwyciła. Niniejszym, chciałabym przedstawić Wam mój osobisty typ i tym samym obdarować autorów wyróżnieniem autorskim:

mój typ: przekorność kobiety-manekina w stosunku do tematu konkursu „Metafizyka kobiety” zmuszająca do zastanowienia się nad uprzedmiotowianiem kobiet w dzisiejszym świecie, w którym kobieta może być bezduszna, ale musi być piękna, chaotyczne tło, staranne niedopracowanie – najbardziej zapamiętywalna dla mnie praca, a więc najlepsza…, fot. Sabina i Paweł Labe

Poniżej zdjęcia, które uplasowały się w pierwszej 17 i pod którymi to wyborami podpisuję się oburącz (cieszy ogromnie, że znów zauważalne są zdjęcia ze Złodziejewa!, jestem z Was dumna, Kochani ):