Stylizacja w duchu meksykańskiego święta zmarłych stała się już tradycją w twórczości Keit od czasu udziału w międzynarodowym projekcie „La Catrina” Roberto Duran. W Złodziejewie obchodziliśmy je po raz drugi – nawiedzeni, nieumarli i opętani.
Podczas zjazdu „Trzech Wspaniałych”, dla bardzo wyjątkowej grupy zwariowanych złodziejewiczów w rolę tytułowej La Catriny, czyli „The Elegant Skull” wcieliła się Agnieszka Machowska Paranoja.
Sesja odbyła się w podziemnej komnacie prowansalskiej przy pałacu Jasminum, jednej z najpiękniejszych i charakteryzujących się możliwością wyczarowania niezwykle klimatycznego oświetlenia. Bez dodatkowych udogodnień, staraliśmy się wydobyć maksymalną jakość w naturalnych warunkach, mając na uwadze, że materiał wyjściowy posłuży do dalszej obróbki graficznej.
La Catrina to bardzo fotogeniczna charakteryzacja, jednak jej potęga wizualna i prawdziwa magia objawia się w niewyczerpanych możliwościach kreatywnej edycji.
Zobacz także: Poprzednia Złodziejewska edycja La Catriny
Różane nakrycie głowy tegorocznej La Catriny wykreowała niezwykła Jolka Knichalska.
Biżuteria z kolekcji prywatnej Keit.: unikatowy naszyjnik sutasz „Wieczorowo” autorstwa Marii Janas, oryginalna bransoleta z Indii
Make up – zarys pod post processing: Keit
Trudno nie zauważyć, że Agnieszka czuła się w przebraniu La Catriny jak w drugiej sk órze.
Świetny przykład niesamowitej energii twórczej, jaką wygenerowała nasza niestrudzona muza, dając popis aktorski wykraczający poza wszelkie słowa. Dziękujemy!
Egzorcyzmy Agi Paranoi, fot. Sylwester Z
INSPIRACJE
Trudno się dziwić, że od kilku lat La Catrina stała się bardzo popularnym motywem w stylizacji artystycznej, fotomanipulacji, czy digital painting. Ten nieco makabryczny, ale jakże barwny, emocjonalny i wdzięczny motyw nazywa się czasem stylem „dark cabaret” lub „beautiful darkness”.
Oto klika ciekawych interpretacji znalezionych w Internecie.
Autoportretos de los muertos
Edycję halloweenową można zaliczyć do najciekawszych i najbardziej kreatywnych sesji autoportretowych powstających na zajęciach z Keit. Brawa dla uczestników za odważne i wesołe podejście do stylizacji de la muerte, oraz za twórcze poświęcenie. 😉
Poniżej pierwsze efekty naszej La Catrinowej zabawy.
BACKSTAGE 🙂
Monar (wraz z nieobecnymi przewodniczącymi) 🙂
Los próbos, fot. Dziuniek
W wigilię La Catrinowych zajęć z Keit, taki oto upominek dla Matki Założycielki wyiluminowali złodziejewicze 🙂
Paranoja, fot. Sylwester Z.
Przelacatrinowo dziękuję wszystkim za wpiekłowziętą zabawę de la muerte!
Do zobaczenia w przyszłym roku w Złodziejewie.
Zachęcamy do zapoznania się z kalendarium warsztatów: Wiele dróg – jedna pasja
i blogiem Stowarzyszenia Jakości w Sztukach Wizualnych
KEIT, SJSW
Komentarze