Ufff, przejrzałam właśnie parę tysięcy zdjęć zrobionych głównie przez jednego ze złodziejewskich wykładowców – naszego kronikarza Artura Frankowskiego i Michała Lewandowskiego.
Wybrałam tylko te moim zdaniem najfajniejsze, ale i tak profilaktycznie zrobiłam sobie dużo kawy, zanosi się bowiem na zarwanie sporej części nocy i tym samym na spore fotostory…
hmmm, od czego by tu zacząć?... może od naszego najprzystojniejszego, najbardziej stylowego prowadzącego, może więcej uczestniczek będzie przyjeżdżać do Złodziejewa 😉 - Marekkkkkk i jego wielki format
łooo, takie foty wychodziły już pierwszego dnia...wk...na Ola, Marciu i Grześpo pierwszym dniu, jak się można domyślać był drugi dzień... w studiuMarkowe wielkie formacisko w studiujak w komunie... Asia i nasz Górol pomagają, dzierżąc lampę i modyfikator. trzeci dzień - praca w trudnych warunkach oświetleniowych pod okiem Bartkakomuny c.d. i czysta Paranojakolejny raz wielki bohater, ogniseczko, pałacParanotrochę nocy w ciągu dniaGrzesiu Łasuszek skulony czeka na obiad, udając, że robi foty... a kadra się doń przyłączyła...następnie Grześ wdrapał się na drzewo, by wybadać, czy pani Regina już podaje obiad...i przy okazji zrobił grupówkę...a mnie nie było, buuu, miałam misjęwypatrywania obiadu c.d.a po obiadku zapanowała radość i przybył Karol, by udzielić wskazówek o postprodukcjidzień czwarty należał do naszej zaprzyjaźnionej projektantki Basi Olejniczak, która użyczyła swoich kreacji do naszych sesji, a one odbyły się pod Basi, moim i Andrzeja okiem. Tu zdaje się pod najokazalszym pomnikiem przyrody w parku.a w międzyczasie życie pisało swój scenariusz...pała cykArturowe udane podkradziejstwo pomysłu i ułożenia Asijak widać artyści nie są normalni i każdy ma swój światniektórzy wolną chwilę wykorzystują na modlitwę w intencji udanego zdjęcia współtowarzyszki...następnie (pewnie z głodu) odgryzają głowy (na szczęście ku uciesze, nawet tych obgryzanych)póki co, Arturowi się udało 😉potem szybka przebiórko z naszych lochach...Miś światłomierzemi nasz czarny łabądek podejrzany przez FetiśiaMiś szczupakiem...potem znowu przebiórka...giligili blendującego Fetishapiękna Alicja...a taka prywata z Basieńką...... doprawdy jestem baaaardzo dumna z mojego współprowadzącego...Dominika małpkąGóral stylistączas wyjść z tego psychiatryka i wrócić do sesji...Grześ Łakomczuszek w akcji, focąc kiecę, której nikt z uwagi na skojarzenia ze ślubną nie chciał......a potem żałował...la nostra grupa bez Michasia, który to fotę ową popełniłwersja średniakowa z konkursem, którą osobą różnie się powyższe dwa zdjęciapo długim Basiowym dniu nastał dzień piąty - dzień Kasi, której wybór jako prowadzącej okazał się moim kolejnym strzałęm w 10Kasia dosłownie i w przenośni, swoim niebanalnym podejściem, erudycją i wyczuciem, poruszyła nas wszystkich... Artur też dał czadu...obiecuję, wkrótce więcej owoców z dnia z Kasią, specjalny wpis w blogu się pojawi.normalnie jak zaczęli ruszać, to przestać nie mogli...oszołomieni byliśmy wszyscy, no ba - pijani ze szczęścia, Michał spakował się w reklamówkę z ejdżendem nie wiedzieć dlaczego i po coumiłowana Anka Sroka i komuna po raz entyna deser gorzelnia i......i no ona......Ola, która nie miała łatwocóż, tak to jest w życiu - raz na wozie, raz pod wozem...w lochach, oczekując Marka Nikodemaa w międzyczasie, na zakończenie każdego dnia ognisko... a gdy fotografom na ognisku zaczyna się nudzić są zdolni przekształcić Artura w Guciano kurcze, fajnie było, nieprawdaż?
uściski, pozdrowienia
Marcelina
Komentarze
Michał Lewandowski:
Witojcie,
wielkie dzięki za umieszczenie relacji z warsztatów, oglądałem z 500 razy i cały czas banan na twarzy :) Pozdrowionka dla Wszystkich!!!!! ps. mam nadzieje że niebawem znowu się zobaczymy :)
Ania gibała-Łazdowska:
Tęskno za złodziejewską rzeczywistością . Ściskam Was wszystkich mocno i do zobaczenia. Ania
A wiecie, że nawet i ja za Wami tęsknię jak tak patrzę na te zdjęcia :D ... uściski i do następnego...
Dominika Wozniak:
U mnie chyba jeszcze szerszy banan niż na co dzień po tych zdjęciach! Super warsztaty!!!!! POLECAM! :)
Fetish:
To bardzo fajne że istnieją takie przypominajki :) zważywszy na mój zapominalski mózg :) Pozdrawiam załogę :) si ju sun :)
Dla Ciebie, tak jak i dla nas, prywatność i wolność należą do podstawowych praw człowieka, dlatego wykorzystujemy Twoje dane w minimalnym zakresie.
Pliki cookies, czyli „ciasteczka”, umożliwiają nam dostosowanie treści do Twoich zainteresowań. Ustawienia możesz w każdej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki. Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ciasteczek. Zamknięcie komunikatu jest jednoznaczne z wyrażeniem zgody na to. W każdej chwili ową zgodę możesz wycofać.
Jeśli nie wyrażasz zgodny na wykorzystywanie cookies we wskazanych w niej celach, w tym do profilowania, prosimy wyłączenie cookies w przeglądarce lub o opuszczenie strony.
Więcej o polityce prywatności Zgoda
Komentarze
Michał Lewandowski:
Witojcie,
wielkie dzięki za umieszczenie relacji z warsztatów, oglądałem z 500 razy i cały czas banan na twarzy :) Pozdrowionka dla Wszystkich!!!!! ps. mam nadzieje że niebawem znowu się zobaczymy :)
Ania gibała-Łazdowska:
Tęskno za złodziejewską rzeczywistością . Ściskam Was wszystkich mocno i do zobaczenia. Ania
A wiecie, że nawet i ja za Wami tęsknię jak tak patrzę na te zdjęcia :D ... uściski i do następnego...
Dominika Wozniak:
U mnie chyba jeszcze szerszy banan niż na co dzień po tych zdjęciach! Super warsztaty!!!!! POLECAM! :)
Fetish:
To bardzo fajne że istnieją takie przypominajki :) zważywszy na mój zapominalski mózg :) Pozdrawiam załogę :) si ju sun :)
dominika:
...chyba za niedługo tam wracam! :)