< W Złodziejewie kradniemy chwile… Oczami Keit po raz czwarty W Złodziejewie kradniemy chwile… sierpniowo oczami Keit >

W Złodziejejwie kradniemy chwile – oczami Keit po raz piąty piąty…

30 lipca w magicznym pałacu Jasminum, jako muza Keit zagościła Ola Hapka – popularna złodziejewska rusałka, mistrzyni animacji jak master of puppets, jak mim mieniąca się kalejdoskopem dynamicznych figur. Między obliczem dzikości serca i niepohamowaną wrażliwością kradliśmy emocje i światło, zamrażając je w kadrach. Przekwadratowe podziękowania dla Oli za cierpliwość i zaangażowanie!

fot. Keit


fot. Keit 

Tête-à-tête


fot. Keit

Souvenirs de la maison close
Jest rok 1899. Owal stylowego lustra, voyeryzm, intymność linii malowana światłem, przepełniona subtelnością cienia. Przywodzi na myśl boudoir w „L’Apollonide”. Chociaż po Keit wszyscy spodziewali się szalonych zestawień, stylizacji zwariowanej i abstrakcyjnej, to jednak postawiliśmy na prostotę, podążając za klasyczną aurą grupy. 

– Czy znacie ten film Bernarda Bonello?

 

 

A do posłuchania, z dedykacją dla grupy:

 

 
 
 
fot. Keit

 

 
Inspiracja, jedna z komnat domu rozkoszy i gra Oli niczym podwójne piękno alter ego. Kwiat emocji w kielichu gorsetu. Poszukiwanie plastyki światła między dwoma planami syjamskiej kompozycji. W warunkach trudniejszych, zastanych, bez użycia blend i lamp.. źródłem światła jest tylko małe okienko. Zaczarowana szafa z magicznym lustrem uwiodła moje zmysły w trakcie poprzednich warsztatów. Zalotnie kusiła w uchylonych drzwiach komnaty, ukazując się w intymnym kadrze framugi. Okazało się, że jako pierwsza grupa dokonaliśmy jej foto-penetracji.

 

fot. Keit

 

fot. Keit

 

Każda osoba miała ok.10 minut sam na sam z Olą, na realizację własnego pomysłu. 

Powyżej oniryczne ujęcia z tiulowej sesji Oxany.

Pierwsze efekty i backstage 🙂

fot. Paweł B.

fot. Kasia R.

fot. Kasia R., naszyjnik sutasz autorstwa Marii Janas

 

Paweł B., fot. Keit

 

Oxana, fot. Keit

 

Adam S., fot. Keit

z sesji z Asią W., fot. Keit

fot. Keit

Pop Art Orbitalium

Wielki Silos Złodziejewski, nasz księżycowy ołtarz. Kolejne ćwiczenie, tym razem bitwa czarnych i białych. Geometryczna układanka linii i wzorów. Na szczególne wyróżnienie zasługuje stylizacja autorstwa Asi Witkowskiej zrobiona z szachowej pończochy. Pomysł trafiony w sam środek tarczy!

fot. Kasia R.
fot. Adam S., edit: Keit
fot. Janusz, edit: Keit
fot. Kasia R.

fot. Paweł B.

fot. Paweł B.

fot. Keit

fot. Paweł B.

fot. Paweł B.

Kasia R, fot. Paweł. B

 

Ola, fot Kasia. R

fot. Paweł. B

fot. Kasia R.

Asia, fot. Kasia R.

 

Rozgrzewka z autoportretem
Zanim wybraliśmy się w magiczną przygodę z Olą, klasyką lustra, szachownicami i nowoczesnością silosa…Wyjść z siebie i stanąć obok. Odrzucić lęk przed śmiesznością, oszaleć

fot. Kasia R., edit: Keit

fot. Oxana

Oxana, fot. Keit

fot. Adam S.

fot. Paweł B.

fot. Jacek, edit: Keit

Dziękuję serdecznie za miłą atmosferę!

Czekamy na wasze zdjęcia 🙂

Keit

SJSW

Warsztaty w Złodziejewie
Zalesie ul. Szubińska1, 89-200

BĄDŹ NA BIEŻĄCO, NEWSLETTER