< Modyfikatory światła Koło kolorów - klika porad dla wszystkich fotomalarzy. >

Softboxy – po co, jak i dlaczego tak?

Każdy kto od korzystania z parasolek chciałby przejść na „wyższy level” w końcu prawdopodobnie spróbuje pracy z softboxem – w takim „zmiękczającym pudełku” światło analogicznie jak w parasolce dyfuzyjnej zostaje zmiękczone przez białą półprzezroczystą powierzchnię, w tym przypadku jednak ściany softboxu doskonale ograniczają kąt padania promieni – zyskujemy zatem ukierunkowane światło, które nie rozchodzi się na boki.

Najważniejsze cechy softboxów to kształt, rozmiar i rzadziej doceniana głębokość. Kształt  zazwyczaj definiowany jest ilością boków – najprostsze czteroboczne softboxy, zwykle mają kształt kwadratu lub prostokąta, używa się także tzw. stripów, których jeden bok jest znacznie dłuższy – zwykle taki wąski wydłużony kształt świetnie nadaje się do doświetlenia postaci z boku lub od tyłu. Niemal równie popularne na rynku są okty – czyli softboxy ośmioboczne, kształtem bardziej przypominające okrąg – oprócz tego, że regularnie oświetlają np. portretowaną twarz, niektórzy fotografowie uznają ich owalny kształt odbity w oku za zdecydowanie ładniejszy niż w przypadku prostokąta. Na rynku dostępne są także teraboxy – zwykle o dość dużej średnicy, softboxy 16-to boczne o kształcie najbardziej zbliżonym do okręgu – jednak ich najważniejszą zaletą jest  zwykle paraboliczny kształt czaszy, który ma ogromny wpływ na prawidłowe rozproszenie światła.

Rozmiar ma znaczenie

Najmniejsze softboxy – od ok 20×20 cm wykorzystywane są z lampami reporterskimi – największe osiągają nawet ponad 2 metry średnicy – warto wiedzieć, że czym większy softbox, tym światło i cienie są delikatniejsze, z zasady także czym większy obiekt fotografujemy tym większego powinniśmy użyć softboxa (czy też innego modyfikatora). Trudno tutaj podać rozmiary softboxów odpowiednie do określonych zastosowań – bardzo dużo zależy od efektu jaki chce uzyskać fotograf.

Na naprawdę duże potrzeby stworzono naprawdę duże modele. Wychodząc poza ramy – statyw – lampa – softbox skonstruowano sofboxy, które same w sobie stanowią statyw i stelaż, a miejsce na lampę (lub częściej lampy) przewidziane jest w ich konstrukcji.

Jak zawsze jakość

Oczywiście na jakość i funkcjonalność każdego softboxa wpływa wiele innych czynników. Często oprócz przedniej półprzepuszczalnej warstwy materiału, w środku dodaje się dodatkowy dyfuzor, który wpływa na rozchodzenie się światła po softboxie. Nie bez znaczenia jest jakość wykorzystanych materiałów, które mogą przecież w różny sposób przepuszczać, odbijać i pochłaniać światło. Istotną cechą może być także głębokość softboxa – aby światło odpowiednio mogło odbijać się od wewnętrznych ścian potrzebuje przestrzeni i odpowiedniego kąta, stąd głębsze modele powinny sprawdzać się zdecydowanie lepiej.

Przy intensywnej pracy z mocniejszymi lampami przydatne okazują się także wywietrzniki w softboxach, które pozwalają na swobodniejszą cyrkulację powietrza i pomagają zapobiegać przegrzewaniu się wnętrza softboxu, a co za tym idzie palnika lampy.

System montażu…

Każdy kto korzysta z softboxa – nie tylko w stacjonarnym studio – doceni sprawny system montażu – ponieważ złożenie tradycyjnego modelu wymaga pewnej wprawy i każdorazowo stosunkowo dużo czasu. Dla bardziej mobilnych fotografów najlepszym rozwiązaniem są softboxy szybkiego montażu, które składają się szybko i łatwo – praktycznie jak parasolka.

…Oraz kompatybilne mocowanie

Aby możliwym było zamontowanie modyfikatora na naszym sprzęcie, musimy pamiętać, że każdy producent może produkować lampy o różnym standardzie mocowania. Od wielu lat najpopularniejszym systemem stosowanym na rynku polskim jest mocowanie Bowensa. Stąd także większość modyfikatorów dostępnych w naszych sklepach wyposażonych jest w taki właśnie standard – należy jednakże pamiętać by zawsze się co do tego upewnić.

Do lamp reporterskich

Oczywiście nie wolno zapominać o mocowaniu reporterskim! Do niewielkich lamp przeznaczonych do mocowania na stopce aparatu, projektuje się specjalne softboxy reporterskie, które poza całkiem innym sposobem mocowania, są zwykle zaprojektowane tak, by jak najlepiej wykorzystać charakterystykę światła lamp aparatowych. W tym przypadku poza mocowaniem i systemem montażu, często istotna okazuje się poręczność i rozmiar po złożeniu, a nawet praktyczny pokrowiec – w końcu reporter oczekuje po swoim sprzęcie bardzo dużej mobilności i sprawności w terenie.

Grid

Przez niektórych niedoceniany, przez innych uważany za konieczny element wyposażenia i dodatek do każdego softboxa. Grid – znany także jako plaster miodu – pozwala w znaczny sposób ograniczyć strumień światła ukształtowany przez czaszę softboxa. Efekt zawężenia kąta zależny jest od gęstości  oraz głębokości grida (tj. rozmiaru oczek) – naturalnie im silniejszy efekt, tym więcej światła zostaje „pochłonięte” przez modyfikator, zatem potrzebujemy wykorzystać więcej mocy lampy, by poprawnie oświetlić scenę. Właściwości grida doceniane są przede wszystkim w niewielkich pomieszczeniach, gdzie światło wydostające się z softboxu na boki może wielokrotnie odbijać się od ścian i innych przedmiotów (przede wszystkim tych jasnych) i co za tym idzie znacznie wpływać na ostateczny efekt rozmieszczenia światła.

Na koniec

Chociaż są fotografowie, którzy preferują pracę z parasolkami i/lub wszelakimi czaszami (szerzej na ten temat w artykule o mofyfikatorach światła), każdy profesjonalista miał kiedyś kontakt z softoboxami – a wielu z fotografów niemal tylko na nich opiera swoją pracę. Niewątpliwie ten rodzaj modyfikatora pomaga uzyskać najdelikatniejsze światło, dlatego – pomagając ukrywać zarówno niedociągnięcia raczkującego fotografa jak i mankamenty skóry modelki – lubiany jest także przez początkujących.

Ponieważ nic nie pomaga tak zrozumieć zasady działania jak praktyka – życzę owocnej pracy z  softboxami 🙂

MP.

Warsztaty w Złodziejewie
Zalesie ul. Szubińska1, 89-200

BĄDŹ NA BIEŻĄCO, NEWSLETTER