A ja dziękuję za reset, , za możliwość znalezienia się w jednej z baśni Aleksandra Matys, dziękuję za wzruszenia i pyszną herbatę, za ciepły rosół na stole po pracowitym dniu, za uśmiech, za energię i za olbrzymią dawkę wiedzy, która otwiera umysł, oczy i… serce.
Komentarze