Iwona Aleksandrowicz
Z dzisiejszej perspektywy wiem, że bez warsztatów trudno jest się rozwijać. Warto poznać punkt widzenia innych, bardziej doświadczonych i utalentowanych fotografów, by zrozumieć, czego się chce w fotografii i jak odnaleźć własną ścieżkę. Piękny pałac w Złodziejewie, jego charyzmatyczna właścicielka Marcelina, starannie wybrani przez nią ciekawi prowadzący – stali się dla mnie przełomem. Nie tylko w sensie fotograficznym. Także w poznaniu samej siebie… Bez względu na stopień zaawansowania polecam każdemu.
Komentarze