Kochana Marcelinko,

bardzo przykro, ze nie bylo cie z nami – jednakże my czuliśmy twój wzrok i twojego ducha wszędzie Dla nas było najważniejsze, by nie zawracać tobie głowy duperelami, abys mogla skupić uwagę na synku i staralismy się stanac na wysokosci zadania pod każdym względem. Nikt cię nie zastąpi i nie zrobi nic, tak jak ty bys to sama zrobiła – wiadomo

Juz pisalam i rozmawiałam z wami, że te warsztaty były dla mnie bardzo wyjątkowe. Monika, jej przekaz i fotografia, ktora się zajmuje, cała jej osoba – MEGA energia, która obłędnie na mnie wpłynęła.

Marcelinko, gdyby nie twoje wyjątkowe miejsce, które stworzyłaś i które daje nam możliwości, by się rozwijać, to bym nie poznała i ciebie i Mirka.

Gdyby nie Mirek i Złodziejewo, pewnie nie wiedziałabym o istnieniu Moniki …

To były pierwsze warsztaty w Złodziejewie, ktore mna emocjonalnie bardzo targnęły (w pozytywnym słowa znaczeniu) i do dnia dzisiejszego emocje sa.. Pomalutku opadają, lecz wciąż w głowie analizuje, co się stało ..

Wszystko co nas otacza, inspiruje, to gdzie jestesmy, co robimy, kogo poznajemy itd. ma ogromny wpływ na nas samych. Daje bodzce do zastanowienia się nad wieloma rzeczami a przede wszystkim nad samym sobą.

Szukanie, poznawanie, odkrywanie … I to jest piękne.

Bardzo się cieszę, że was poznałam

Kochana, więcej takich warsztatów, a będziesz mogła w przyszłości z duma chwalic się talentami, które zawitały w twoje twórcze progi! Umiesz dobrać takich wspaniałych fotografów, którzy inspirują, modelki, … całokształt!

Zawsze wszystko starannie przygotowane! Wkładasz w to całe serce i dusze a do tego sama jestes mega utalentowana.