Katarzyna Winiarska
Warsztaty: fotografia śluba
Dziękuję! Było bardzo intensywnie, ale opieka „gastronomiczna” nie pozwoliła czuć się zmęczonym.
Pewnie nieraz to słyszeliście, ale zarówno miejsce jak i Właścicielka tak inspirują, że wyjeżdża się stamtąd odmienionym!
Jestem zachwycona miejscem i wyjechałam do domu bogatsza w wiedzę (mimo lekkiego niedosytu z zakresu postprodukcji). Jestem przekonana, że to nie moja ostatnia wizyta w Złodziejewie. Na razie wracam do szarej rzeczywistości pracy na etacie.
Pozdrawiam wszystkich, Kasia Winiarska.
Komentarze