Nie wiem, czy też macie takie wrażenie, że Waszym życiem rządzą przypadki(?). Mimo że wydaje mi się, iż jestem racjonalistką moje życie to splot zbiegów okoliczności.
Tak było w przypadku poznania Kasi – ja tylko minimalnie pomogłam losowi. Przeczytałam w prasie o kobiecie, która organizuje warsztaty fotograficzne dla innych kobiet – coś w rodzaju terapii i próby wyrwania ich z marazmu po jakichś przejściach. Z przypadkowo znalezionego artykułu zawędrowałam na stronę Kasi. Okazało się m.in., że w tym samym czasie studiowałyśmy na tym samym wydziale UMK, ale jej nie odpowiadały nasze realia uczelniane i wybyła do Berlina, gdzie skończyła arcyciekawe studia o płci kulturowej, później skończyła też w Łodzi fotografię, teraz doktoryzuje się w Berlinie. Ale nie to jest najważniejsze… Po przeczytaniu kilku suchych informacji o niej, moja intuicja podpowiedziała mi, że może to być mój kolejny strzał w 10 jeśli chodzi o prowadzących organizowane przeze mnie warsztaty – postanowiłam się z Kasią spotkać. To spotkanie przerosło moje oczekiwania – poznałam młodą, energiczną, mądrą, oczytaną, ciepłą, fascynującą kobietę. Jestem bardzo dumna, że mam kogoś takiego w kadrze…
Kasia jest jedną z nielicznych osób wśród prowadzących, która nie jest fotografem portalowym, i jest to wielką zaletą, ponieważ zapewne między innymi dzięki temu, wnosi powiew świeżości do Złodziejewa. Przewraca w głowach uczestników, mobilizuje do poszukiwań i przekraczania własnych ograniczeń, łamania zasad i robi to z niezwykłą klasą…
Poniżej impresjonistyczne twory, które stworzyli uczestnicy pod batutą Kasi Gębarowskiej (modelowała Anka Sroka). Ja jestem zakochana….
Jeśli macie podobne odczucia i uczucia, jak ja, to nie pozostaje mi nic innego, jak zaprosić Was na kolejne edycje z udziałem Katarzyny Gębarowskiej.
Marcelina
Komentarze
DrE:
Zaje...te są te foty!
Od jakiegoś już czasu bardzo mnie pociągają takie zabawy z czasem i nawet próbowałem czegoś takiego ostatnio na plenerku ale z zerowym rezultatem. Musisz mi mamcia uchylić rąbka tajemnicy :)
Anna Rygielska:
Miałam okazję chwilkę posłuchać Kasi i troszkę obserwować sesyjne eksperymenty, a wieczorem zobaczyć ich wyniki. Znakomite zajęcia-na pewno chciałabym w takich uczestniczyć.
Będę eksperymentować bo taka fotografia przemawia do mnie bardzo.
Pozdrowienia dla Złodziejewa :)