Robert Wyrwas – lat 37, mąż, ojciec dwóch córek, i zmierzam do tego aby nie robić nic oprócz fotografii…
Warsztaty: Postprodukcja dla fotografujących
Na Złodziejewo natknąłem się przypadkiem jakieś pół roku temu.
Z początku nie zwróciłem większej uwagi na zdjęcia jakie Marcelina umieszcza w mediach. Może dlatego, że ja jestem z zupełnie innej fotograficznej bajki.
Twardy dokument, ciężkie kadry, bez wygładzania, rzeczywistość taka jaką jest. To lubię, rozumiem i sam w swoich fotograficznych działaniach trzymam się tej linii.
Kadry Złodziejewa nijak nie pasowały do tej koncepcji. Były takie ładne, czasem aż do przesady. Dopracowane były, gładkie, uformowane. Fakt, wiele z nich wciągało mnie w dialog myślowy z autorem (chociaż może bardziej – monolog, bo z żadnym autorem nie miałem okazji porozmawiać). Były interesujące.
Po kilku razach, gdy znów patrzyłem na dokonania nowych uczestników pomyślałem, że może warto skonfrontować się z czymś zgoła odmiennym, na wskroś innym?
Zadałem sobie pytanie – po co?
No właśnie – po co?
Odpowiedź na to banalnie proste pytanie powinno być fundamentalną podstawą działań każdego, kto traktuje fotografię jako coś więcej niż tylko pstrykanie kolejnych fotek. Więc odpowiedziałem sobie równie krótko – trzeba spróbować wszystkiego co na stole leży, zanim się powie, że coś nie jest smaczne.
Pojechałem.
Nie zawiodłem się w żadnym aspekcie.
Nie wiem czy moje zdjęcia powstałe podczas warsztatów ujrzą światło dzienne. To nie jest ważne.
Ważne, że miałem okazję spotkać ciekawych ludzi, poznać ich spojrzenie na aspekty fotograficzne i nie tylko.
Sam z tych doświadczeń na pewno też skorzystam, nie wiem kiedy, ale na pewno.
Aaaa – i prawdą jest że Marcelina rygor trzyma. Ale tak ma być. Komu się to nie podoba – trudno, jego sprawa. Nie musi przecież przyjeżdżać i szanować ustaleń Organizatorki.
Pominę na koniec drobiazgi typu: piękna okolica, niesamowity klimat.
To slogany są wyświechtane, aczkolwiek prawdziwe w tym przypadku.
Ja wrócę do Złodziejewa. Chcę spotkać mysz na progu pokoju.
http://robertwyrwas.blogspot.com/
Komentarze