Warsztaty: Arkadia dzieciństwa z Elena Shumilova

Gdy zaczęłam fotografować ludzi, nie miałam sprecyzowane co, jak i komu. W miarę kolejnych warsztatów coraz bardziej widziałam kierunek. Pierwsze olśnienie przyszło w marcu u Ani Podsiedlik, drugie teraz, u Eleny Schumilowej, do której na warsztaty zapisałam się w ramach prezentu urodzinowego. I to był najlepszy prezent jaki mogłam sobie sprawić!!! Czysta magia światła, kolorów i emocji w Arkadii Dzieciństwa. Dziękuję Marcelinko za tą niesamowitą i jedyną w swoim rodzaju możliwość, za doskonałą organizację i Elenie za najbardziej profesjonalne warsztaty w jakich brałam udział. W moim odczuciu (a jestem szkoleniowcem z zawodu), to były merytorycznie najbardziej wartościowe warsztaty. Dzień pierwszy z całą masą wiedzy o przygotowaniu do sesji, podanej „schludnie”, dokładnie, w sposób niezwykle usystematyzowany. Potem sesja, rewelacyjnie przygotowane sceny. Zróżnicowani, fajnie pozujący mali modele. No i dzień drugi, „abrabotka” prawdziwej mistrzyni, która za pomocą najprostszych narzędzi wydobywa ze zdjęcia to, do czego inni potrzebują masek, warstw i skomplikowanych akcji. I za ten dzień szczególnie dziękuję, bo być mistrzem, ale dzielić się swoim warsztatem pracy, to już odrębna bajka. Nie sposób pominąć w tym zestawie świetnie tłumaczącej Małgosi, która jest chyba jedynym w Polsce tłumaczem fotografem, więc warsztaty po prostu płynęły i nie musieliśmy kombinować jak zrozumieć. Bardzo, bardzo, bardzo dziękuję.